Elżbieta Anna Kołodziejczyk w Nadmorskim

2017-05-11 1:05 archiwum Żagli

Nadmorskie Spotkania z Piosenką Żeglarską to nie tylko szanty, ale i piosenka. Niekoniecznie żeglarska, ale z pewnością o morzu.

Nareszcie środowe spotkanie bez facetów. Na scenie kobieta i to nie jako chórek dziewic tęskniących za marynarzem, ale solo, z gitarą, jak należy. Wreszcie można było posłuchać piosenek z tekstem, opowiadających o czymś, a nie tylko „ciągnij” albo „pchaj” czy „polej jeszcze raz”. Rozbudowane, pełne poezji słowa nie pozwoliły na chwilę oddechu. Autorka większości tekstów lub muzyki do utworów innych poetów poprowadziła nas przez rozświetlone księżycem klify i wybrzeża a to śpiewając, a to recytując utwory o morzu, o wodzie, o rzece i o miłości. Nie były to ckliwe i sentymentalne rymowanki. Raczej zabawa słowami z dużym dystansem i do siebie i do opisywanej rzeczywistości. Jakże inaczej zakwalifikować słowa: „samotnie sączony spirytus smakuje smutkiem” czy „stary szmugler sekretnie strzeże skarbu splądrowanych statków”.

Skupienie i cisza na sali świadczyły o zanurzeniu się słuchaczy w atmosferę stworzoną przez autorkę i wykonawczynię. Tylko w oddali od czasu do czasu dawał się słyszeć dźwięk niewyłączonego zawczasu, wibrującego smartfona. Sprytnie zamiast bisu Ela ( o… przepraszam – Elżbieta Anna) Kołodziejczyk negocjowała z publicznością liczbę piosenek do końca koncertu. Od prawdziwego bisu jej to nie uchroniło.

W pierwszą środę czerwca znów będzie szansa na koncert męski. Publiczność, która zawita o godzinie 19 do gdyńskiego hotelu Nadmorski spotka się z Grzegorzem Tyszkiewiczem i Łukaszem Ziębą, a wstęp, jak zwykle, wolny.

Joanna Siemiak i Marek Zwierz

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.