„Czaplą” po Czaplim Jeziorze

2017-06-20 18:32 Wiesław Seidler

Niesłusznie dopisywane do listy Wielkich Jezior Mazurskich tak naprawdę leży od nich ok. 150 km na zachód, na Pojezierzu Iławskim. Jest rynnowym najdłuższym jeziorem w kraju, rozciągniętym na 27,5 km, o także najdłuższej linii brzegowej, dodatkowo z 16 wyspami, w tym z jedną z największych wysp śródlądowych – Wielka Żuławą.

Powierzchnia lustra 34,6 km kw. daje mu szóste miejsce na liście największych jezior w Polsce. Do listy jego największych ciekawostek można jeszcze dopisać najstarszy w kraju,  przekopany w XIV wieku - do dziś żeglowny - Kanał Dobrzycki, łączący Jeziorak z jeziorem Ewingi, a także największe w kraju stanowiska lęgowe czapli białej. Dodatkowe walory jeziora to połączenia z Kanałem Elbląskim i Zalewem Wiślanym, a także szlak kajakowy do Ostródy; im. Jana Pawła II, który dwa razy był na Jezioraku.

Dzisiaj Jeziorak ma wielu miłośników wśród wodniaków, wędkarzy i żeglarzy. Na tych ostatnich czeka m.in. w Iławie nowa marina  Związku Gmin Jezioraka, wyposażona oprócz slipu w specjalistyczny dźwig, jedyny taki w okolicy. Obok jachtów – żaglowych i motorowych, coraz popularniejsze stają się tu też houseboaty. Warta odnotowania jest również kolejna w kraju – jak m.in. w Nowym Warpnie, Szczecinie, Kołobrzegu czy Gdyni – Aleja Żeglarska, na falochronie mariny, upamiętniająca na razie trzech śp. lokalnych działaczy żeglarskich: A. Gierszewskiego, M. Skubija i S. Puchniarza, oraz mało znanego, urodzonego w Iławie polskiego żeglarza Tomasza Lewandowskiego. Jako pierwszy Polak i szósty człowiek na świecie opłynął on Ziemię non stop w kierunku ze wschodu na zachód, w 2007 roku, samotnie, na jachcie  „Luka” (typu Mikado 56), tylko w towarzystwie teriera o imieniu Wacek, za co wyróżniony został Srebrnym Sekstantem i tytułem Żeglarza Roku 2008. Zmarł w 2012 roku w wyniku zawału serca na pokładzie swojego jachtu w okolicy panamskiej wyspy Isla Grande. W Iławie pozostaje Jego tablica w Alei Żeglarskiej.

Dla „lądowych” turystów są również na Jeziorku statki wycieczkowe – właśnie przypadkowo trafiłem na taki, gdy rejsem na pokładzie m/s „Czapla”  świętowała „wieczór panieński” Klaudia i jej druhny – Anna i Beata (na zdjęciu). Dobrze wybrały – w 2012 roku  Jeziorak uznany został przez czytelników magazynu podróżniczego “National Geographic Traveler” za jeden z siedmiu nowych cudów Polski. Średniowieczne kroniki odnotowują jezioro pod nazwą "Geyzerich", niem. „Geserich See”, co wywodzi się z języka pruskiego od słowa geeysa – czapla, czyli pierwotnie było to więc Jezioro Czaple. Jedna z wysp jeziora zachowała nazwę "Czaplak", a  dziś oglądać ją można właśnie z pokładu m/s „Czapla”. Jak widoczne na zdjęciach trzy panieńskie „nimfy”. Dla turystów jest też Hotel „Kormoran”, a w maju można na wodzie spróbować swoich sił w Międzynarodowych Regatach Pojazdów Wodnych Napędzanych Siłą Mięśni – International Waterbike Regatta Jeziorak.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.