Bitwa o Gotland – Delphia Challenge 2017: rekordowa liczba zgłoszeń w pierwszej dobie zapisów

2017-01-17 12:43 Informacja prasowa
Bitwa o Gotland - Delphia Challenge 2016
Autor: Marek Wilczek Uczestnicy Bitwy o Gotland – Delphia Challenge 2016

Wielka Żeglarska Bitwa o Gotland przyciąga coraz więcej chętnych. Do startu w tym najtrudniejszym morskim wyścigu w Polsce, wrześniowych regatach samotników non-stop dookoła Gotlandii już w pierwszej dobie po uruchomieniu zapisów zgłosiła się rekordowa liczba chętnych.

Tegoroczne, szóste już regaty Bitwa o Gotland, rozpoczną się 10 września, tradycyjnie w samo południe. Po raz trzeci z kolei strategicznym partnerem Bitwy pozostaje firma Delphia, a oficjalna nazwa imprezy to Wielka Żeglarska Bitwa o Gotland – Delphia Challenge 2017. Zawodnicy i organizatorzy, a także kibice, ponownie skorzystają z gościnności Mariny Delphia w Górkach Zachodnich, będącej portem startu i mety. Po raz kolejny będzie się tu mieściło Biuro Regat, a każdy wojownik powracający z morza będzie witany jak zwycięzca.

Prestiż tych wyjątkowych regat wciąż rośnie, choć skala trudności jest ogromna. Rośnie też co roku liczba chętnych do startu i zmierzenia się z 500 milami samotności na jesiennym Bałtyku.

Otwarcie listy zgłoszeń nastąpiło wieczorem 2 stycznia, a już w pierwszej dobie zgłosiło się 23 żeglarzy. Obecnie zarejestrowano 33 chętnych, trwa weryfikacja dokumentów. Zgłoszenia będą rejestrowane do dnia 15.08.2017. Aktualny regulamin regat znajduje się na stronie http://bitwaogotland.pl w zakładce "Dokumenty".

– Zainteresowanie Bitwą o Gotland przekracza nasze oczekiwania – komentuje Krystian Szypka, pomysłodawca i uczestnik pierwszych edycji, a obecnie dyrektor regat. – Już pierwszego dnia zgłosiło się więcej chętnych, niż startowało w 2015 roku. Ubiegłoroczna flota liczyła 25 jachtów żaglowych, a liczba ta wynikała ze względów bezpieczeństwa i wprowadzonego po raz pierwszy limitu miejsc – dodaje.

Do rywalizacji o tytuł bohatera Bałtyku zgłaszają się zarówno weterani tych najtrudniejszych bałtyckich regat, jak i nowi śmiałkowie. Ze względów organizacyjnych liczba zawodników znów będzie ograniczona. Limit miejsc wynosi obecnie – tak jak w roku ubiegłym – 25, ale organizatorzy nie wykluczają możliwości rozszerzenia listy i  w związku z tym zwiększenia liczby jachtów osłonowych. Jednocześnie zapowiadają podniesienie wymagań dotyczących wyposażenia bezpieczeństwa. Od tego roku obowiązkowe będzie posiadanie tratwy, radioboi EPIRB lub lokalizatora PLB a także TPS, czyli kombinezonu ograniczającego wychłodzenie.

Planowana jest również organizacja nieobowiązkowego szkolenia dla zawodników z zakresu indywidualnych technik ratowniczych Sea Survival. – To m.in. ćwiczenia z tratwą ratunkową, ewakuacja z jachtu, strategia przetrwania – wyjaśnia Krystian Szypka. – Całe szkolenie odbywa się w warunkach morskich – wodowanie tratwy z jachtu, skok do wody z jachtu w sztormiaku i kamizelce pneumatycznej. Takie podejście zdecydowanie podnosi efektywność szkolenia w porównaniu z typowymi zajęciami basenowymi – dodaje.

Dyrektor regat zapowiada też, takie jak w ubiegłym roku, obowiązkowe dla wszystkich zawodników szkolenie SAR przed startem. Każdy jacht będzie również musiał, tak jak do tej pory, przejść kontrolę techniczną, a każdy zgłoszony zawodnik – weryfikację przygotowania. Priorytetem organizatorów pozostaje niezmiennie bezpieczeństwo zawodników.

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.