Baltic Sail – rejsy, szanty i przekazanie kluczy

2014-07-05 3:05 archiwum Żagli

Drugiego dnia Zlotu Prezydent Miasta Gdańska przekazał klucze do miasta Zbigniewowi Gutkowskiemu.

Rejsy po Zatoce Gdańskiej to główna atrakcja Zlotu Żaglowców Baltic Sail. Tylko w nielicznych momentach mnożna było zobaczyć żaglowce nad Motławą. Wszyscy żeglowali po Zatoce z chętnymi, którzy postanowili zakosztować morskiej przygody.

Tymczasem na Targu Rybnym odbył się koncert szant owy, jakiego już dawno Gdańsk nie słyszał. Zaczęło się pod hasłem „Szanty i Jazz”. „Detko Band” z Przemkiem Dyjakowskim i Jerzym Porębskim rozgrzał publiczność i nawet krótka przerwa na oficjalne przekazanie kluczy żeglarzom nie ostudziła nastroju.

W krótkiej pauzie komandor Zlotu, Mateusz Kusznierewicz, przywitał wszystkich przedstawiając krótko plan wydarzeń najbliższego weekendu. Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, przekazał żeglarzom klucz do Miasta, a odebrał go w imieniu wszystkich żeglarzy, Zbigniew Gutkowski.

„Detko Band” kontynuował koncert z solówkami na trąbce Jerzego Porębskiego. Kolejnym zespołem był „Schulschiff Deutschland Chor” z Bremy. Klasyczny chór szantowy wystąpił z repertuarem klasycznych, a jakże, szant znanych polskiej publiczności także w wersji polskiej.

„Klang” z Rzeszowa zaprezentował program w większości a’capella, a zgranie głosów i wyczucie rytmu całego zespołu wywołało pełne uznanie publiczności.

Kolejnym, zupełnie nowym gościem „Szant pod Żurawiem” był kataloński zespół „La Petita Havana” z Barcelony. Śpiewali habanerę i pieśni rybaków, ale zakończyli znaną „Z pijanym żeglarzem co zrobimy”, częściowo przechodząc na język polski.

Koncert zakończyły „Stare Dzwony”, czyli Jerzy Porębski, Marek Szurawski, Andrzej Korycki i Ryszard Muzaj. Tu już cała publiczność była rozgrzana do czerwoności.

Całość prowadził Mirek Kowalewski, „Zejman”. Po koncercie publiczność dostała jeszcze deser w postaci przedwojennego filmu „Zapomniana Melodia”. Żeby przekazać choć trochę atmosfery tego popołudnia dołączam jeszcze do tego tekstu garść zdjęć.

Marek Zwierz

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.