Z Vendee Globe prosto na Volvo Ocean Race
Jeremie Beyou, który dopłynął na trzecim miejscu w regatach samotnych zeglarzy dookoła świata Vendee Globe, wystartuje w kolejnym wielkim wyścigu. Francuz znajdzie się w barwach chińskiego Dongfeng Race Team podczas rozpoczynających się 14 października wokółziemskich załogowych regat Volvo Ocean Race.
Jeremie Beyou trzy razy w karierze wygrywał popularne francuskie regaty "Solitaire du Figaro", triumfował także w wyścigu na trasie z Nowego Jorku do Les Sables d'Olonne, a w 2014 roku zajął 2. pozycję w prestiżowych regatach Route du Rhum. 23 stycznia po zaledwie 78 dniach ukończył wielkie regaty samotników Vendee Globe. Szybsi o cztery dni byli od niego tylko dwaj wielcy rywale Armel Le Cleac’h i Alex Thomson.
Na chińskim jachcie, gdzie skipperem jest Francuz Charles Caudrelier, pojawią się także kolejne dwie wielkie postacie światowego jachtingum oceanicznego. Daryl Wislang to Nowozelandczyk, który cztery lata temu wszedł w skład Abu Dhabi Ocean Racing Iana Walkera i wniósł duży wkład w jego wygraną. W 2015 roku znalazł się z kolei na pokładzie "Comanche" Kena Reada, który okazał się najszybszy w regatach Rolex Sydney Hobart Yach Race.
Inny reprezentant Nowej Zelandii Stuart Bannatyne, to również znana postać, która ma pomóc w pierwszej historycznej wygranej chińskiego jachtu w regatach VOR. Być może właściciele coraz silniejszego Dongfeng Race Team, liczą, że posłuży on za talizman, bo gdzie pojawia się słynny Nowozelandczyk, tam też często jest puchar za zwycięstwo. Do tej pory na siedem startów Bannatyne triumfował trzy razy, zwyciężając w barwach szwedzkiego „Ericsson 4” - skipper Torben Greal, niemieckiego „Illbruck Challenge” - skipper John Kostecki oraz „New Zealand Endeavour” - skipper Grant Dalton.
