Regaty Sputnik Cup: jedyne pełnomorskie regaty, które starują z Mariny Kamień Pomorski
Sputnik Cup to pierwsze polsko-duńskie regaty organizowane na Bałtyku. Jedyne organizowane z zawinięciem do duńskiego portu na Bornholmie (Nexo). Zaliczane do Pucharu Bałtyku Południowego i Pucharu Sezonu ZOZŻ, są uhonorowaniem wkładu żeglarza z Jacht Klubu Kamień Pomorski Mateusza Stodulskiego w popularyzację weekendowego żeglowania na Bornholm. Mateusz Stodulski jachtem Sputnik I i Sputnik II w latach 2011-2013 odwiedził Bornholm 31 razy, ustanawiając swoisty polski rekord, promując Kamień Pomorski jako główny port, z którego wyruszają rejsy na tę malowniczą wyspę. Od 3 maja 2014 roku Sputnik II jest w rejsie dookoła świata. Dziś Marina Kamień Pomorski jest najważniejszym portem wypadowym na Bornholm.
Do tegorocznych regat zgłosiło się 29 jachtów żaglowych pod banderami Polski, Szwecji, Norwegii, Holandii i Danii, które zostały podzielone na 4 grupy: OPEN I do 9m długości, OPEN II powyżej 9 m długości, z pomiarem KWR i z pomiarem ORC. Trzecia edycja regat trwała cztery dni i składała się z trzech etapów. Pierwszy etap Kamień Pomorski – Nexo to etap nocny. Jachty wystartowały w czwartek o 18.30 z redy w portu Dziwnów i metę osiągnęły w piątek rano. Najszybszy jacht Sharki z kapitanem Cezarym Wolskim zameldował się na mecie o godzinie 3.03 w nocy. Ostatni – Sputnik I, O godzinie 7.11 rano. Cały piętek załogi miały do swojej dyspozycji. Niektórzy wybrali wycieczkę rowerowa po Bornholmie, inni zaś darmową dla uczestników regat wizytę w przepięknej motylarni. Większość jednak odsypiała ciężką noc spędzoną na Bałtyku. Wieczorem w porcie Nexo uczestnicy regat zjedli wspólną kolację.
ZOBACZ TAKŻE: Wakacje nad Bałtykiem – marina Kamień Pomorski
W sobotę po raz pierwszy rozegrany został etap Nexo-Nexo wokół przepięknej wyspy Christianso. W bardzo silnym wietrze przekraczającym momentami 7°B wystartowało 18 jachtów. Tu Trochus IV kapitanem Edwardem Banaszakiem. Nie wszystkie załogi zdecydowały się wystartować w tych trudnych warunkach, a niektórzy z nich i tak zmuszeni byli wycofać się w wyścigu z powodu porwanych żagli i innych usterek spowodowanych silnym wiatrem. Etap powrotny do Kamienia Pomorskiego wystartował z główek portu Nexo O godzinie 7.30 w niedzielę. Wysoka fala i wiatr 6°B stworzyły warunki do arcyciekawej rywalizacji, gdzie liczyły się umiejętności i techniczne przygotowanie jachtu. Tu najszybszy okazał się jacht Aquarella z kapitanem Krzysztofem Łobodźcem, który metę w Dziwnowie przekroczył już o godzinie 15.00!
Marek Świderski – organizator regat: za nami kolejne udane regaty Sputnik Cup. Mieliśmy cudowną, iście żeglarką pogodę. Zweryfikowane zostały umiejętności załóg, jak również przygotowanie sprzętu. Wszystkim dopisały humory. Cieszę się, że Marina Kamień Pomorski kolejny raz mogła gościć najlepszych żeglarzy i najszybsze jachty Południowego Bałtyku. Szykujemy pewne zmiany regulaminowe, tak aby w przyszłym roku te regaty były jeszcze bardziej atrakcyjne.
Wyniki w klasyfikacji po dwóch wyścigach przedstawiają się następująco:
Grupa OPEN I:
SHARKI z kapitanem Cezarym Wolskim,
ŚWINOUJŚCIE z kapitanem Andrzejem Piotrowskim,
SO FUN z kapitanem Darkiem Starostom.
Grupa OPEN II:
TROCHUS IV z kapitanem Edwardem Banaszakiem,
AMO z kapitanem Szymonem Gorskim,
DALIA z kapitanem Adamem Bąkiem
Grupa KWR:
O’Dana z kapitanem Januszem Frączakiem,
LISICA z kapitanem Adamem Lisieckim,
PLUS z kapitanem Lechem Łuckim
Grupa ORC CLUB:
HRUBY z kapitanem Robertem Rayskim
AQUARELLA z kapitanem Krzysztofem Łobodźcem
CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU
