Puchar Jeziora Lubie w Gudowie u Piotra Jermaka ZDJĘCIA

2015-07-14 12:32 Krzysztof Mariański/Zarząd Polskiego Stowarzyszenia Klasy Micro

W weekend 11 – 12 lipca odbyły się regaty „Puchar Jeziora Lubie w klasie Micro” na zaproszenie znanego żeglarza Piotra Jermaka. Do Gudowa na przystań „u Jermaka” przyjechało na regaty 12 jachtów, w tym dwie załogi miejscowe, jedna z Niemiec  - dwie dziewczyny na jachcie „Sunny Girls”, oraz 9 jachtów które regularnie ścigają się w Pucharze Polskim klasy Micro.

Już w piątek organizator przywitał wszystkich otwartymi ramionami oraz barem z przepysznym jedzeniem przygotowywanym przez Szefa Kuchni pochodzącego z Nepalu, z certyfikowanymi kwalifikacjami kuchni orientalnych (chińska, japońska, tajska, hinduska i arabska).

W sobotę rano odprawa sterników i decyzja Sędziów w składzie Bohdan Góral i Jarosław Kaczorowski, że rozegranych zostanie tylko 7 wyścigów zamiast planowanych 9.

Start do pierwszego biegu dokładnie o godzinie 11:00 przy stałym wietrze 2-3 Beauforta. Piotr Tarnacki na jachcie Roca od startu nie do pokonania dla wszystkich, reszta załóg okazała bardziej wyrównany poziom jednak prawa strona bardzie wydała i załogi Krzysztofa Mariańskiego na Euro Shipping oraz Anetty Wilczyńskiej na Bruxie, które wybrały taką taktykę spokojnie w takiej kolejności wpłynęły na metą.

Przeczytaj również: MP klasy OMEGA: Mistrzostwa twardej walki

Drugi bieg wiatr coraz słabszy z większą ilością odkrętek, doszło nawet do sytuacji że na górnej boi „zwroty robiły się same”, Piotrek również poza konkurencją, a o drugie miejsce tym razem do walki włączył się Dobiesław Budzianowski na jachcie Black Magic, jednak ostatecznie na ostatniej dolnej boi został wyprzedzony przez Krzysztofa Mariańskiego i ostatecznie przyjechał na trzeciej pozycji.

Trzeci bieg w podobnych warunkach wiatrowych i Piotrek Tarnacki również pokazał swoją klasę zawodnika, o drugie i trzecie miejsce walczyli Paweł Bogdan na jachcie Saildev z Rafałem Moszczyńskim na Sealandzie.

Jako czwarty zaplanowany był długi bieg, po ustawieniu trasy i rozdaniu prowiantu około godziny 15:00 procedura startowa, bardzo krótki kurs rozprowadzający i potem długi spinakerowy – widać wyrównanie stawki zarówno jeśli chodzi o jachty jak i poziom zawodników, praktycznie wszyscy płyną całą grupą. Dopiero na kursie powrotnym rozpoczyna się walka, Piotrek Tarnacki bardzo mocno poszedł pod brzeg, na początku wydawało się to pomyłką, jednak w ostatecznie okazało się że zawodnik tej klasy nie popełnia błędów. O pozostałe miejsca walczyli Krzysiek Mariański z Pawłem Bogdanem, który potwierdził swoje umiejętności i przyjechał na drugiej pozycji, a na trzecią wyjechał Rafał Moszczyński który wybrał podobną taktykę jak Piotrek.

Około godziny 17:00 powrót do portu i miłe spędzanie czasu w barze Piotra Jermaka (w kształcie odwróconego statku) przy muzyce szantowej granej na żywo.

Niedziela przywitała zupełnym brakiem wiatru i odroczeniem jeszcze na brzegu. Około godziny 11:00 jednak warunki się zmieniają i wszyscy wychodzą na wodę i start do pierwszego biegu, taktyka z dnia poprzedniego zupełnie się nie sprawdziła i tylko Krzysiek Mariański wybrał inną stronę i na ostatniej górnej boi wchodzi przed Piotrkiem Tarnackim, jednak kara za dotknięcie boi jak i sam styl płynięcia Piotrka nie dają żadnych szans na nawiązanie walki. Dolna boja i Krzysiek nie może zrzucić spinakera i do rozgrywki włącza się Maciej Grodzki na Alter Ego, zacięta walka i na mecie Euro Shipping łapie Maćka na prawym halsie i o centymetry wyprzedza go.

Zobacz koniecznie: Regaty żeglarskie: Grand Prix Mrągowa Hotel Anek Cup

Drugi bieg już bez większych emocji – płyną równo Piotrek Tarnacki, Krzysiek Mariański i Rafał Moszczyński.

Trzeci bieg – wiatr odkręca kierunek o około 90 stopnie, przestawienie trasy i start, warunki zmienne i pierwsze kółko wszyscy płyną razem w grupie, w drugim na górną boję meldują się Euro Shipping, Roca, i Bakoma ze Sławkiem Rohde i w tym momencie wiatr zupełnie przestał wiać i sygnał do odwołania biegu.

O 16:30 rozdanie nagród, podziękowania dla organizatora, Sędziów i powrót do domów po dwudniowych zmaganiach.

DOKŁADNE WYNIKI ZNAJDZIECIE TUTAJ - WYNIKI (KLIK)

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Zdjęcia: Marta Grodzka

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.