Energa Sailing: Optimist i coś więcej

2016-12-11 17:31 Paweł Paterek
Mikołaj Staniul i Kajetan Jabłoński
Autor: Paweł Paterek Mikołaj Staniul i Kajetan Jabłoński

Program Energa Sailing oprócz mocnego wsparcia najmłodszych zawodników w klasie Optimist pomaga także w dalszym rozwoju młodych karier w kolejnych konkurencjach żeglarskich. Stypendyści Energa Sailing nie zawodzą. Odnoszą sukcesy na wyższych szczeblach i bardzo poważnie myślą o przyszłości.

Progresywny program stypendialny stworzony został od początku istnienia projektu Energa Sailing. W założeniu miała to być inicjatywa, która finansowo nobilituje najlepszych żeglarzy objętych tym programem. Pomysłodawcy programu stypendialnego zdawali sobie sprawę z wysokich kosztów uprawiania żeglarstwa przez młodych ludzi.

Główny ciężar biorą na barki zwykle rodzice, kluby i nieliczni jeszcze sponsorzy. Wsparcie Energa Sailing jest o tyle ważne, że nagradza tych najbardziej zdolnych. Zaangażowanie i wynik sportowy są tutaj najważniejsze. Istotne jest też zachowanie płynności w pomocy dla liderów. Po dobrych występach w klasie Optimist młodzi zawodnicy zmieniają klasy na większe, przeznaczone dla starszych kategorii wiekowych. Konkurencyjny sprzęt na tym etapie jest nieodzowny. Trzeba od razu przyłączać się do światowej czołówki w takich klasach jak 420, 29er czy Laser 4.7.

Pierwszymi stypendystami zostali młodzi żeglarze w 2013 r. Teraz możemy obserwować już czwarty rok działania systemu, który przynosi spodziewane efekty. – Bacznie obserwujemy rozwój karier tych młodych sportowców, którzy objęci są finansowaniem w ramach programu Energa Sailing – mówi Maciej Szafran, koordynator projektu z ramienia PZŻ. – Julia Szmit i Hanna Dzik to klasa sama w sobie. Dziewczyny odnoszą wspaniałe sukcesy w klasie 420. Są zdolne i niezwykle ambitne. Wszyscy mamy nadzieję, że kiedyś w klasie 470 będą to wspaniałe olimpijki, które zawalczą o najwyższe lokaty – dodaje.

Przypomnijmy, że Julia z Hanią to mistrzynie świata w klasie 420. Wicemistrzyniami świata w klasie 29er są Aleksandra Melzacka i Maja Micińska, to także stypendystki programu Energa Sailing z 2013 r. W klasie 29er świetnie radzą sobie również Mikołaj Staniul i Kajetan Jabłoński. Mikołaj pierwsze oznaki talentu prezentował podczas poprzednich Finałów Energa Sailing Cup. Marcin Urbański żegluje już w klasie 470. Rozwija się i skutecznie rywalizuje ze starszymi od siebie.

– Najważniejsze, że płynnie udaje się nam wszystkim budować solidne podstawy struktury, która będzie stwarzała szansę wychowania mistrza – uważa Maciej Szafran. – Program stypendialny Energa Sailing jest jednym z jego ważnych ogniw. Pokazuje, że pomysłowe, przemyślane i systematyczne działanie przynosi oczekiwane skutki – powiedział. Na etapie juniorskim młodym żeglarzom pomaga także projekt Volvo Youth Team Poland, którego członkowie, jak np. Radosław Furmański, mogą pochwalić się wysokimi osiągnięciami.

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.