Ambitne plany Macieja Rutkowskiego. Polak chce zdobyć PŚ w windsurfingu!

2016-12-08 14:22 Informacja prasowa
Maciej Rutkowski
Autor: materiały prasowe Maciej Rutkowski

– W nadchodzącym sezonie po raz pierwszy w historii polski zawodnik włączy się do walki o windsurfingowy Puchar Świata – zapowiada Maciej Rutkowski, jedyny Polak występujący w profesjonalnym cyklu PWA World Tour, czyli najbardziej prestiżowej windsurfingowej organizacji na świecie. Trzynastokrotny mistrz Polski rozpoczął właśnie intensywne przygotowania do 2017 roku. Rozpoczął je nie byle gdzie, bo w malowniczym Chile.

Matanzas, miasteczko położone w środkowej części Chile, znane jest na całym świecie jako doskonałe miejsce dla windsurferów. Nie dziwi więc fakt, że to właśnie chilijskie fale są pierwszym przystankiem Macieja Rutkowskiego w okresie przygotowawczym do mistrzostw świata w slalomie PWA World Tour. Brązowy medalista mistrzostw Europy z 2015 roku nie spoczywa na laurach i z każdym kolejnym sezonem podnosi sobie poprzeczkę.

– Wiem dokładnie jak zoptymalizować moje przygotowania, a okres spędzony w Chile był pierwszym krokiem. Kolejnym to spokojne, dobre wejście w sezon Pucharu Świata PWA. Zdaję sobie sprawę, że nie muszę za wszelką cenę wygrać pierwszych zawodów i ryzykować, by osiągnąć dobrą lokatę na mistrzostwach – powiedział Rutkowski.

Windsurfing, czyli jedna wielka podróż

Windsurfing to dyscyplina niezwykle widowiskowa, ale nie tylko popisy zawodników wprawiają w osłupienie. Fuertaventura, Hawaje czy Ulsan w Korei Południowej to tylko niektóre z egzotycznych miejsc, gdzie odbywają się zawody cyklu. Ciągłe podróże wiążą się z ogromnym poświęceniem,  a nawet stresem – szczególnie gdy cały sprzęt nie dolatuje z zawodnikiem na miejsce. W chilijskim Matanzas windsurferzy mają idealne warunki, by przygotować się do sezonu. Szlifowanie umiejętności i poprawianie techniki na wysokich falach połączone jest z codziennym treningiem "na sucho" na plaży.

W wolnych chwilach Maciek spotyka miejscowych windsurferów, podpatruje ich umiejętności, a także ma okazję poznać ich lokalną kulturę, kuchnię i język. Przede wszystkim jednak realizuje swoje marzenia z dzieciństwa.

– Całe życie dążyłem żeby znaleźć się w sytuacji, w której jestem teraz. Mogę podróżować, startować w zawodach o których marzyłem jako dziecko i jeździć do miejsc, które oglądałem na filmach windsurfingowych jeszcze na VHS – podkreśla.

Rywalizacja

Mimo młodego wieku, Maciek jest już liczącym się zawodnikiem, zajmując w poprzednim sezonie miejsce w trzeciej dziesiątce w światowym rankingu w slalomie. Przyszły rok będzie już piątym w zawodowej karierze Polaka. 13-krotny mistrz Polski nie ma wcale łatwego zadania. Jako jedyny zawodowy windsurfer w Polsce rywalizuje z takimi gwiazdami jak Matteo Iachino, Pierre Mortefon, czy Julien Quentel.

– Póki co, inspiracja i motywacja są chyba moim najmniejszym problemem. Po pierwsze bardzo łatwo jest się zmotywować gdy robisz coś, co bardzo lubisz. Rywalizacja zdecydowanie mnie nakręca – zarówno z samym sobą, swoimi słabościami jak i z przeciwnikami – twierdzi.

– Jako młody chłopak wzorowałem się na najlepszych windsurferach, teraz chcę ich po prostu pokonać. Znajduję jednak wiele podobieństw, szczególnie w podejściu psychologicznym, ze sportowcami z innych dyscyplin. Od zawsze moim idolem był Michael Jordan, mam nawet jego numer jako startowy na moim żaglu, a jego biografia zrobiła na mnie spore wrażenie. Będąc po uszy w zawodowym sporcie stajesz bardziej uważnym obserwatorem, niż ślepo wierzącym we wszystko fanem – dodaje.

Najbliższa przyszłość

Tuż po powrocie z Chile Maciek zabrał swój sprzęt nad polskie morze, gdzie obecnie w skrajnie trudnych warunkach walczy z wichurą i temperaturą poniżej zera w ramach akcji "Walczę do końca" realizowanej dla "Szlachetnej Paczki". Swoje ogromne umiejętności chce wykorzystać podczas ekstremalnego wyzwania, by z pomocą deski i żagla przekazać metaforę wytrwałości i walki z przeciwnościami losu, z którymi na co dzień mierzy się wiele rodzin w Polsce. Szczegóły i efekty akcji poznamy już wkrótce!

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.