Najbogatsi ludzie świata i ich jachty

2017-07-24 15:49 Tomasz Kowalczyk

Eric Schmidt, Richard Branson, Paul Allen i Larry Ellison co łączy tych panów? Nie tylko miliony na koncie, ale także miłość do przepięknych jachtów. Zobacz czym pływają, gdzie podejmują gości i jak spędzają wolny czas!

"Ośmiornica"

Paul Allen to współwłaściciel Microsoftu, który stworzył wspólnie z Billem Gatesem. Amerykanin jest posiadaczem jednego z największych jachtów świata – „Ośmiornicy”. Ta luksusowa jednostka ma 120 metrów długości, dzięki czemu można na niej organizować m.in. wielkie imprezy czy przyjęcia, a podczas dalekich rejsów goście czują się niezwykle komfortowo. Do „Ośmiornicy” dołączona jest także łódź podwodna i dwa helikoptery.

"Necker Belle"

Richard Branson brytyjski przedsiębiorca i miliarder jest właścicielem „Necker Belle”. 32-metrowy jacht jest wart 5,3 miliona funtów, dzięki czemu zalicza się do grona najbardziej prestiżowych katamaranów na świecie, często stacjonuje przy rajskiej wyspie na Morzu Karaibskim, także będącej własnością Bransona. Być może Brytyjczyk podejmie kiedyś kolejną próbę bicia rekordu najszybszego przemierzenia Atlantyku, 30 lat temu dokonał tej sztuki na „Virgin Atlantic Challenger II”. „Necker Belle” ma jednak troche inną specyfikę, osiąga wprawdzie prędkość 20 węzłów, ale jest przeznaczony bardziej do spokojnego pływania w czasie wakacji.

„Musashi”

„Musashi” jest własnością Larrego Ellisona, znanego biznesmena, współzałożyciela Oracle Corporation.  Amerykanin uczestniczył m.in. w regatach Sydney-Hobart w 1998 roku, a jacht "Sayonara" na którym płynął wygrał w klasyfikacji line honours. Po tragedii w najsłynniejszych regatach świata, podczas której utopiło się sześciu żeglarzy, przestał pływać, ale jako inwestor przyczynił się do zwycięstw Oracle Team USA w regatach o Puchar Ameryki w 2010 i 2013 roku. Ellison w wolnym czasie odpręża się na „Musashi”, przestrzenna jednostka ma 88 metrów długości, może pomieścić osiemnastu gości w dziewięciu kabinach, a jej wartość wynosi 130 milionów dolarów.

„Oaza”

Eric Schmidt, prezes zarządu Google, z wykształcenia jest inżynierem, a prywatnie posiadaczem jachtu „Oaza”. To prawdziwe cacko Amerykanina ma 60 metrów długości, jest w stanie pomieścić dwunastu gości w sześciu kabinach i osiąga prędkość 16 węzłów. Każdy może popłynąć "Oazą"... za jedyne 400 tys. dolarów tygodniowo, podróż uprzyjemnia jacuzzi i siłownia.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.