Selma Expeditions: Polskie spotkania na North West Passage

2015-08-20 10:52 Selma Expeditions

"Kontynuujemy rejs przez North West Passage - w kierunku Pacyfiku. Jednak na chwilę chcielibyśmy cofnąć się kilka dni i opowiedzieć o "polskim spotkaniu" przy wschodnim wejściu do Bellsund, najdalej na północ położonej części kontynentalnej Ameryki Płn" - melduje nam załoga s/y Selma Expeditions z kanadyjskiej Arktyki.

s/y SELMA EXPEDITIONS

"ŚLADEM AMUNDSENA i PÓŁNOCNYCH WYPRAW POLARNYCH"

SelmaExpeditions.com - Przekaz satelitarny z pokładu s/y Selma Expeditions

Aktualna pozycja jachtu ==> http://my.yb.tl/selmaexpeditions/map-only/

17.08.2015 @ 15:00:00 UTC NWP - Poz.: 69° 22.93N, 094° 54.07W / Kurs: 158° @ 3.7 kn.

15 sierpnia kończąc żeglugę przez Prince Regent Inlet rzuciliśmy kotwicę w zatoce Depot na pozycji: 72°00′34″N 094°14′08″W pod starą faktorią Fort Ross Hudson's Bay Company, na wyspie Somerset. Stare budynki obecnie stoją puste, ale ich historia robi wrażenie. Faktoria w Fort Ross powstała w 1937 roku i działała tylko do 1949 roku. Jednak niedawno stary sklep i punkt wymiany i skupu futer został odrestaurowany i wzmocniony. Obecnie, w pełni zaopatrzony w żywność i paliwo, jest teraz sporadycznie używany przez innuickich myśliwych polujących na karibu, naukowców, przepływających tędy nielicznych żeglarzy oraz dla załóg helikopterów kandyjskiego Coast Guard - jako schronienie przed załamaniami pogody i przed polarnymi niedźwiedziami. Fort Ross i sam kanał (przesmyk) Bellsund (umownie uważany jako północna granica pomiędzy Atlantykiem i Pacyfikiem) - został odkryty dopiero w 1852, a pierwszy raz Cieśnina Bellota została przepłynieta - przez statek handlowo-wyprawowy firmy Hadson's Bay Company - Aklavik pod kpt. Scottym Gall - w 1937 roku.

Selma też zatrzymała się na krótką wizytę. Wylądowaliśmy naszym ribem na plaży w dwóch grupach. Musieliśmy zachować wyjątkowa ostrożność, bo jest to miejsce bardzo częstego występowania niedźwiedzia polarnego. Znaleźliśmy się w niedźwiedziej stolicy tej części Arktyki. Obecnie Fort Ross to dwa budynki położone nad zatoką i dużo porozrzucanych beczek. Jest też zbudowany z kamieni, zgodnie z tradycją Innuitów, pomnik Admirała Sir Francis L. McClintock'a, który dotarł tutaj w poszukiwaniu śladów wyprawy Franklina, zaginionej w połowie XIX wieku w trakcie odkrywania morskiej drogi z północnego Atlantyku na Pacyfik. Dzięki nieocenionym wskazówkom od Wojtka Wejera, (dobrego ducha naszej polarnej wyprawy i wielu innych) bez trudu dotarliśmy do solidnej chaty z szyldem HUDSON'S BAY COMPANY, z zaryglowanymi drzwiami i okiennicami i sprawnie zdjęliśmy specjalne drewniane belki zabezpieczające wejściowe drzwi przed wyłamaniem przez niedźwiedzie.

Przeczytaj koniecznie: Selma Expeditions: Śladem Amundsena i północnych wypraw polarnych

Wewnątrz znajdowała się wielka sala na parterze i dodatkowe pomieszczenie na poddaszu. W głównej sali dominował stół, pod ścianami umieszczone są prycze, piecyk oraz na półkach - spore zapasy żywności w kartonach i w puszkach. Wszystko gotowe do użycia. Zgodnie z zasadą  - potrzebujesz? - Użyj. Ale posprzątaj po sobie i zostaw coś dla następnych, jeśli możesz. Szczególną ciekawostkę znaleźliśmy w drugim pokoju - przybita wizytówka taksówki helikopterowej! Jakby co... (Trochę tu inaczej niż na Antarktydzie).

W tej chacie położonej "na końcu świata" - nie zabrakło także polskich akcentów. I to znacznych. Wśród do tej pory łącznie tylko kilkudziesięciu jachtów z całego świata nie zabrakło także Polaków.  W głównej sali znaleźliśmy wpisy dokumentujące dotarcie do Fort Ross pierwszych Polaków już w 1988 roku. Tamten rejs trwał łącznie 3 lata i brali w nim udział Wojtek Jacobson, Janusz Kurbiel i Ludomir Mączka oraz Joelle Kurbiel (żona lidera i organizatora wyprawy przez NW Passage - kpt. Janusza Kurbiela) na francuskim jachcie Vagabond II (Vagabond'eux).

Potem Fort Ross odwiedziły (i to udokumentowały) w 2006 żeglujące razem: s/y NEKTON z kapitanem Tadeuszem Natankiem oraz s/y STARY z kapitanem Jackiem Wacławskim. Załoga STAREGO - do tej chwili jest chyba najmłodszą załogą, która pokonała NWP. (Przeciętna wieku nie przekroczyła 25 lat).

W 2012 roku do Fortu Ross dotarł także - s/y KATHARSIS II z kpt. Mariuszem Koperem, a w roku ubiegłym Fort Ross odwiedziła także s/y LADY DANA z kapitanem Ryszardem Wojnowskim, także zostawiając wpis.

Teraz - w 2015 roku - kolej na nas i wyprawę: s/y SELMA EXPEDITIONS "ŚLADEM AMUNDSENA i PÓŁNOCNYCH WYPRAW POLARNYCH". Czujemy się dumni, że teraz SELMA EXPEDITIONS - jako szósta polska załoga - znalazła się w tak wybornym gronie i odnajduje także polskie ślady w North West Passage. Tworzy się polska tradycja w arktycznej Kanadzie - Przejścia Północno Zachodniego (Patrz zdjęcia).

Pozdrawiamy wszystkich uczestników załóg tych jachtów, którzy dotarli tu w ciągu ostatnich 30 lat.

I tak jak uczestnicy rejsu s/y STARY, którzy później stworzyli o wszystkim fenomenalny film: "W poszukiwaniu legendy: s/y STARY na NWP" (warty obejrzenia i dostępny częściowo na YOUTUBE ==> https://www.youtube.com/watch?v=YbMbn5qtY2Q), także dedykujemy naszą wyprawę swoim bliskim oraz tym, którzy byli tu przed nami...

- Piotr Kuźniar, z załogą s/y Selma Expeditions, w morzu.

s/y SELMA EXPEDITIONS "ŚLADEM AMUNDSENA i PÓŁNOCNYCH WYPRAW POLARNYCH".

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

Selma Expeditions: Polskie spotkania na NWP
Autor: Selma Expeditions
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.