Gdy słabo wieje...

2016-09-29 13:45 Mariusz Główka
Jacht żaglowy
Autor: Mariusz Główka

Wiatr to jeden z bardziej kapryśnych żywiołów. Raz dmucha tak, że zrywa czapki z głów, a innym razem ledwo, ledwo. W poprzednim numerze pisałem o pływaniu przy silnym wietrze w kontekście refowania, zatem teraz warto powiedzieć, jak efektywnie żeglować, gdy wiatr cichnie. Dobrze być przygotowanym na każde warunki.

Przy silnym wietrze wypłaszcza się żagle, napinając mocno wszystkie liki, bo jak wiadomo, im głębszy profil żagla, tym większa powstaje na nim siła nośna. Zatem gdy wieje słabo, starajmy się pogłębić profil żagli, działając odwrotnie, czyli zmniejszając naprężenie w poszczególnych likach. W przypadku grota luzujemy nieco fał, zmniejszając naprężenie w liku przednim. To „nieco”, to poluzowanie mocno wybranego fału o 2 – 3 cm. Podobnie o 2 – 3 cm luzujemy obciągacz bomu, zmniejszając tym samym naprężenie liku tylnego. Pozostaje jeszcze lik dolny. Aby zmniejszyć jego naprężenie, warto nieco popuścić szkentlę (o ile wcześniej była dobrze wybrana) i popchnąć dłonią o kilka centymetrów róg szotowy grota w kierunku masztu.

Z fokiem nie mamy aż tylu możliwości. O ile fok jest postawiony na zwykłym sztagu, bądź mamy roler z za sztywnym sztagiem i z górnym krętlikiem podnoszonym fałem, możemy lekko poluzować fał i zmniejszyć naprężenie liku przedniego.

Ważne jest... dobre wybranie

Gdy już pogłębiliśmy profil żagli, możemy zająć się kwestią ich odpowiedniego wybrania. Jeżeli żeglujemy np. baksztagiem, nie ma problemu z grotem. Wypychamy bom w kierunku burty, sadzamy załogę na zawietrznej po to, aby przechył jachtu stabilizował żagiel w odpowiedniej pozycji, i już.

Gorzej jest z fokiem, ponieważ w warunkach słabowiatrowych ciężar szotów ściąga róg szotowy żagla w kierunku osi jachtu i profil foka nijak się ma do pożądanego kształtu, zgodnego z aerodynamiką. W takiej sytuacji warto użyć wytyku po to, aby odepchnąć róg szotowy żagla i tym samym uzyskać właściwy kształt. Oczywiście nie przesadzamy z wybieraniem szota. Jeśli go za mocno wybierzemy, fok stanie się płaski, a przecież nie o to nam chodziło. Jako wytyku można użyć bosaka, wcześniej odpowiednio dobierając jego długość, i tak ustawić żagiel pod właściwym kątem do wiatru. Nawiasem mówiąc, użycie wytyku foka w żegludze baksztagiem poprawia efektywność jego działania i to nie tylko przy słabym wietrze.

Cały artykuł zamieszczony został w październikowym wydaniu miesięcznika "Żagle" 10/2016. Prenumeratę, egzemplarze aktualne oraz archiwalne numery "Żagli" można zakupić dzwoniąc pod numer (0-22) 590 5555 lub w sklepie internetowym sklep.grupazpr.pl.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.