Jachty niezwykłe: EILEAN

2016-04-21 15:54 Jerzy Klawiński
Jachty niezwykłe: EILEAN
Autor: Philippe Rastrelli / Les Voiles de St. Barth

Najprawdopodobniej wziął swe imię od słynnego Eilean Donan – malowniczo położonego na wyspie Loch Duich zamku w Szkocji, bo ma szkockie korzenie. Zbudowany 75 lat temu w stoczni Fife jacht przez dwa i pół roku był restaurowany we włoskim Viareggio i znów jest gotowy do pełnienia roli kasztelu chroniącego załogę przed potężną armią fal oceanu...

„Urodził się” jako kecz bermudzki w 1936 r. nad rzeką Clyde, zbudowany cudownymi rękami szkockich szkutników. Powstał z tęgich planków birmańskiego teaku położonych na ocynkowanym stalowym szkielecie. Zgrabna jednostka stworzona do uczestniczenia w regatach ponad 36 razy pokonała Atlantyk, ale medialnie najbardziej zapisała się jako ta, na której nakręcono w 1982 r. wideoklip „Rio” słynnej w latach 80. grupy rockowej Duran Duran. I nic w tym dziwnego – to jacht o wyjątkowo pięknych liniach kadłuba, napędzany tęgimi trójkątnymi żaglami – aż prosi się, by go filmować lub fotografować!

 CZYTAJ WIĘCEJ FELIETONÓW "JACHTY NIEZWYKŁE" JERZEGO KLAWIŃSKIEGO

Potem „Eilean” znika na lata na karaibskiej Antiguie, gdzie zostaje odszukany i odkupiony w 2006 r. przez włoskiego wytwórcę renomowanych zegarków – firmę Officine Panerai. Marka ta jest zresztą sponsorem cyklu regat jachtów zabytkowych i klasycznych Panerai Classic Yachts Challenge. W 2009 r., po gruntownym remoncie, jacht spłynął ponownie na wodę i ruszył przez Atlantyk ku znanym sobie Karaibom...

Zainteresowanych etapami niezwykłej renowacji zachęcam do obejrzenia jej poszczególnych etapów pod http://www.thewatchquote.com/No_6337.htm. Kiedy oglądam na tej stronie zniszczone wieloletnimi sztormami oceanicznych fal „drewniane mury” „Eilana” przed renowacją, nasuwa mi się parafraza starego angielskiego powiedzenia: my home is my castle – mój dom jest moją twierdzą. Dom – na pewno, ale jacht jest nią tym bardziej!

Jerzy Klawiński

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO? POLUB ŻAGLE NA FACEBOOKU

OBSERWUJ NAS NA TWITTERZE

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.